Czy ludzkości potrzebna jest teraz oksytocyna? Aby to, co rozdzielone, mogło zostać powiązane. Prometejskim wysiłkiem i sztuczką — trikiem Trickstera.

Prometeusz (którego imię znaczy „przemyślny”) jest wcieleniem archetypu Trickstera. Archetypu oszusta i szachraja, odgrywającego znaczącą rolę w tworzeniu świata. Według niektórych ujęć to wskutek działania Trickstera świat nie do końca działa tak, jak powinien. A według innych, to Trickster (np. Prometeusz) pomaga ludziom przetrwać w źle urządzonym świecie.

Trickster/Prometeusz jest niejawnym bohaterem/bohaterką projektu Aleki Polis "Cyklo Oksytocyna". Jego jawnym postulatem, zgłaszanym przez artystkę w eksponowanych pracach, jest działanie na rzecz połączenia przeciwieństw. Zszycie świata rozdartego przez wadliwą konstrukcję.

Tytułowa oksytocyna, pierwszy sztucznie zsyntetyzowany neurohormon (czyż nowoczesna medycyna nie jest określona przez idealistyczny i kapitalistyczny prometeizm) jest nie tylko substancją, która inicjuje poród (czy też umożliwiająca aktywność seksualną u mężczyzn). Według najnowszych badań to dzięki jej działaniu wytwarza się nieusuwalna więź między rodzicami, a ich nowonarodzonym dzieckiem. Można zatem powiedzieć, że jest hormonem więzi (czego kolejnym dowodem były ostatnio prowadzone eksperymenty, w których autystycy dzięki oksytocynie zaczynali nawiązywać kontakt z otoczeniem). Oksytocyna stanowi tu symbol możliwości powiązania, ale jednocześnie jest nazwą dla euforii, która cyklicznie nawiedza artystkę.

Aleka Polis ma szczegółowy plan jej zastosowania dla złączenia tego, co przeciwstawne czy też raczej, co na mocy źle urządzonej kultury usilnie przeciwstawiane. Kolorystyczne symbole czterech ras (artystka odwołuje się tu do stereotypowego wyobrażenia) połączone zostają przez nią w ogromną prostokątną mandalę wymalowaną na ścianie. Jej ona przestrzenną formą jest wieża (złożona przez prostopadłościanów w czterech symbolicznych kolorach), oznacza ona nie tylko powiązanie ras, lecz również płci (wieża dla artystki jest symbolem jednocześnie męskim i żeńskim, jak kaczkozając Wittgensteina). Wieża, prezentowana na filmie wideo (tuż obok mandali), rozpada się na skutek interwencji Trikcstera, w którego przebraniu występuje sama Aleka.

Trickster zszywa, zatem to, co sam rozdzielił. Mimo, że artystka nie chce rozstrzygać ambiwalencji określającej ten archetyp (żeby naprawiać świat, musi on być przecież wcześniej zepsuty). Wieża uzyskuje funkcję latarni, stanowiącą narzędzie wprowadzenia światła (prometejskiego ognia). Filmy z cyklu Herstoria pokazuję, że blasku latarni napisana ma być herstoria polepszania świata. - Jarosław Lubiak

kurator: Kamil Kuskowski, współpraca: Jarosław Lubiak

Zona Sztuki Aktualnej
Tymienieckiego 3
www.zona-art.pl

GODZINY OTWARCIA
pon., wt., śr., pt.: 12:00-17:00
czw.: 12:00-19:00
sb. po wernisażu (18.06): 12:00-16:00
niedziela: zamknięte

wstęp wolny